UKE rozpoczyna aukcję częstotliwości 5G

Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłasza 22 czerwca rozpoczęcie aukcji na pasmo „C” (3400-3800 MHz). Ceną wywoławcza to 450 mln zł za pasmo.

Pasmo „C” to jedno z pasm pionierskich sieci 5G – z ceną wywoławczą na poziomie 450 mln zł za 1 rezerwację – poinformował prezes UKE Jacek Oko na konferencji prasowej.

Do 8 sierpnia potrwa składanie ofert wstępnych, następnie w ciągu 21 dni potrwa I etap z oceną formalną, kolejne 24 dni to aukcje próbne i dalsze 15 dni to właściwa licytacja i ostatecznie 30 dni potrwa postępowanie rezerwacyjne. Celujemy w ok. 150 dni procesu, żeby z końcem listopada uruchomić realizację zobowiązań aukcyjnych” – powiedział Oko podczas konferencji prasowej.

Jak wskazał, zobowiązania ilościowe obejmują co najmniej 3800 stacji bazowych w ciągu 48 miesięcy, co najmniej 400 stacji w gminach 10-20 tys. mieszkańców, co najmniej 700 stacji w gminach 20-50 tys. mieszkańców, co najmniej 300 stacji w gminach 50-80 tys. mieszkańców.

Zobowiązania jakościowe do 60 miesięcy zakładają 99% pokrycie gospodarstw domowych, wymagana przepustowość 95 MB/s, maksymalne opóźnienie 10 ms.

W przypadku dróg krajowych pokrycie do 84 miesięcy 95%, przepustowość 95 MB/s, maksymalne opóźnienie 10 ms. Zobowiązania jakościowe dla linii kolejowych w ciągu 84 miesięcy to 95% pokrycia, 95 MB/s przepustowości i maks. opóźnienie 10 ms.

„Prezes UKE, pomimo zmiany wartości pieniądza w czasie, nie zmienił ceny i postawił na cele dostępowe. Koszt fiskalny nie jest dla nas priorytetem. W odróżnieniu od poprzedników nie potrzebujemy jednorazowych strzałów żeby ratować budżet” – powiedział minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

„Starujemy dzisiaj, do 8 sierpnia składanie ofert wstępnych. Cały proces potrwa około 150 dni”.

Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński powiedział na konferencji prasowej, że spodziewa się startu wszystkich operatorów w aukcji, ale „to jest ich suwerenna decyzja”.

Celem ogłoszenia aukcji 5G jest poprawa dostępu Polaków do sieci komórkowej, a nie cel fiskalny. Wpływy z aukcji mogą stanowić bowiem tylko 0,3 proc. wpływów budżetu państwa.

źródło: ISBnews, PAP Biznes