P4, operator sieci Play oraz PTC, operator T-Mobile wygrały przetarg na częstotliwości z pasma 1800 MHz – poinformowała prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj. Dzięki tym częstotliwościom można zbudować sieci szybkiego, bezprzewodowego internetu.
Budżet państwa z tytułu opłat za częstotliwości otrzyma od spółek łącznie ponad 950 mln złotych. Wcześniej jednak operatorzy, którzy wygrali przetarg, muszą złożyć wnioski do UKE o rezerwację pasm (w ciągu najbliższych 7 dni). „Jeśli któryś z podmiotów takiego wniosku nie złoży, kolejny podmiot na liście przetargowej będzie mógł uzyskać rezerwację częstotliwości” – wyjaśniła Gaj.
UKE wystawił w przetargu pięć rezerwacji częstotliwości. Każda obejmuje 5 MHz z pasma 1729,9 1754,9 MHz oraz 5 MHz z pasma 1824,9 1849,9 MHz. W przetargu wzięło udział 6 firm – P4, Polkomtel, Polska Telefonia Komórkowa Centertel, Polska Telefonia Cyfrowa, Sferia oraz EmiTel. Zainteresowane podmioty mogły złożyć jedną, dwie lub maksymalnie trzy oferty na rezerwację. Każda oferta była traktowana niezależnie.
Oferta P4 okazała się najkorzystniejsza na trzy rezerwacje częstotliwości z pasma 1800 MHz (spółka zaoferowała za nie łącznie 498 mln zł), a oferta PTC, operatora T-Mobile na dwie (453,5 mln zł). Tuż za nimi na liście przetargowej znalazły się dwie oferty PTK Centertel (Orange) oraz jedna Polkomtela (Plus).
Gaj poinformowała podczas konferencji, że podczas przetargu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ocenił, iż oferty P4 mają pozytywny wpływ na rynkową konkurencję, PTC i PTK Centertel neutralny, a oferty Polkomtela negatywny. Z przyczyn formalnych w przetargu odrzucone zostały: dwie oferty Sferii, trzy oferty Emitela oraz jedna oferta Polkomtela.
Każda z pięciu dostępnych rezerwacji częstotliwości będzie przyznana na okres do 31 grudnia 2027 r.
Gaj zaznaczyła, że firmy, które otrzymają częstotliwości, będą musiały wybudować w ciągu dwóch lat 3,2 tys. stacji bazowych. „Wymagane przez dokumentację przetargową minimum to 1800 nadajników, ale wszystkie spółki, które wygrały przetarg, zadeklarowały dobrowolnie, że będzie to 3,2 tys. stacji. Z tego przynajmniej 50 proc. stacji bazowych powstanie na obszarach gmin wiejskich, miejsko-wiejskich lub miast poniżej 100 tys. mieszkańców” – dodała.
Podkreśliła, że firmy będą miały obowiązek rozpoczęcia świadczenia usług z wykorzystaniem częstotliwości w ciągu roku od dokonania rezerwacji. „Po roku przeprowadzę kontrolę tego, czy częstotliwości są wykorzystywane. Jeśli nie, decyzje rezerwacyjne będą cofane” – zaznaczyła.
P4, operator sieci Play, zadeklarował chęć uczestnictwa w dalszych etapach przetargu na rezerwację częstotliwości z pasma 1800 MHz w zakresie wszystkich trzech częstotliwości, podała spółka w komunikacie. Trzy oferty Play zostały najwyżej ocenione w ogłoszonych dziś wynikach przetargu.
„Play deklaruje chęć uczestnictwa w dalszych etapach przetargu w zakresie wszystkich trzech częstotliwości. Jednocześnie Play ma nadzieję, że wyniki przetargu nie są jednorazowym pozytywnym wydarzeniem, ale wskazują na determinację regulatorów w walce o konkurencyjny rynek telekomunikacji, stawiający dobro konsumenta na pierwszym miejscu” – czytamy w komunikacie.
„Jesteśmy zachwyceni wynikami przetargu. Będziemy kontynuować dotychczasową jednoznacznie prokonsumencką politykę oraz strategię oferowania usług w rozsądnej cenie w oparciu o najnowszą technologię mobilnego internetu” – powiedział prezes P4 Jorgen Bang-Jensen, cytowany w komunikacie.
Play podał, że uznaje decyzję regulatora za wstęp do budowy w Polsce rynku telekomunikacyjnego opartego na równowadze sił wszystkich graczy i centralnej roli konsumenta.
W komunikacie prasowym po ogłoszeniu wyników przetargu prezes PTC Miroslav Rakowski (T-Mobile), powiedział:
Cieszymy się z wygranej oraz gratulujemy drugiemu zwycięzcy. Nasza wygrana w tym przetargu otwiera nowe możliwości dla rynku w zakresie konkurencji w obszarze ofert szybkiego dostępu do Internetu. Jesteśmy przygotowani na efektywne wykorzystanie otrzymanego pasma z korzyścią dla klientów.
Stanowisko PTK Centertel – operatora sieci Orange przedstawił na blogu rzecznik Orange Wojciech Jabczyński:
Poznaliśmy wyniki przetargu UKE na pięć bloków pasma 1800 MHz. Nie jestem zaskoczony wynikami, a teraz najbardziej ciekawi mnie, czy Play wyłoży zadeklarowane pół miliarda zł za wszystkie trzy bloki, a T-Mobile drugie pół miliarda za dwa. Duże kwoty do dźwignięcia, a wojna cenowa w pełni. Dlatego, chociaż Orange nie otrzymało nic, to i tak złożymy pięć wniosków o rezerwację poszczególnych bloków. Zrobimy tak, ponieważ umożliwia nam to ewentualne uzyskanie rezerwacji w przypadku, gdyby inna firma, wyłoniona w przetargu nie złożyła wniosku albo nie wpłaciła zadeklarowanej kwoty. Nasza oferta, jest pierwszą w kolejce, która nie została wybrana, dlatego jest szansa gdyby któryś z naszych konkurentów jednak przeszarżował. Jeden blok częstotliwści 1800 MHz przydałby się nam, by poprawić zasięg, ale zarazem nie jest absolutnie niezbędny. Strategiczne dopiero wykorzystanie optymalnej kombinacji zasobów częstotliwości z zakresów 800 MHz, 900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz i 2600 MHz, idelanie służy do rozwoju szybkiego dostępu do Internetu w technologiach UMTS oraz w przyszłości LTE. Nasz cel na teraz to dalszy rozwój zasięgu HSPA+ DC umożliwiający świadczenie usług o przepływności do 42 Mb/s, kontynuowanie prac NetWorks!, a pod koniec tego uzyskanie na aukcji częstotliwości z zakresu 800 MHz i 2600 MHz.
źródło: PAP, blog.orange.pl